Tuchel popadł w konflikt z dyrektorem sportowym PSG. Poszło o transfery

PSG ze względu na konieczność przestrzegania reguł Finansowego Fair Play miało latem ograniczone pole manewru. Mistrzowie Francji oficjalnie wykupili Kyliana Mbappe z Monaco, poza tym zapłacili także za Thilo Kehrera i Juana Bernata. Jako wolni zawodnicy na Parc des Princes trafili Juan Bernat i Gianluigi Buffon.

Nie ma w tym gronie środkowego pomocnika, o którego sprowadzenie zabiegał Tuchel. Efekt? Niemiec w meczu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów musiał eksperymentować z zestawieniem środka pola. Obok Adriena Rabiota zagrali w nim Marquinhos i Angel Di Maria, czyli stoper i skrzydłowy.

Według francuskich mediów ostatecznie przesądziło to o zamrożeniu relacji między Tuchelem a Henrique. Niemiec podobno nie rozmawia już z dyrektorem sportowym swojego klubu. Wpływ na kiepskie relacje obu panów miał też fakt, ze Henrique wolał zatrudnić Leonardo Jardima, obecnego trenera Monaco.

Tuchel jest znany z trudnego charakteru. Nie po raz pierwszy poróżnił się z kierownictwem klubu, w którym pracuje. Podobnie było w Borussii Dortmund, z której mimo ważnego kontraktu odszedł już po dwóch latach.