Twitter komentuje sensacyjną porażkę Francuzów. "EURO na sterydach. Żeby nie odwołali Złotej Piłki"

W drugiej połowie bohaterem stał się Hugo Lloris. Francuski bramkarz obronił rzut karny wykonywany przez Rodrigueza, dzięki czemu "Trójkolorowi" wrócili do gry.

Choć mistrzowie świata prowadzili w tym meczu już 3:1, to Szwajcarzy zdołali doprowadzić do wyrównania. W ten scenariusz aż trudno było uwierzyć.

W historii z pewnością zapiszą się zdjęcia jednego ze szwajcarskich fanów. W jednej chwili rozpaczał, gdy jego ulubieńcy byli o krok od odpadnięcia z turnieju. Po chwili wybuchnął radością.

Ze znakomitej strony w tym meczu pokazał się Paulo Pogba. W drugiej połowie popisał się fenomenalnym golem, a później obsługiwał partnerów znakomitymi podaniami.

Ostatecznie wszystko rozstrzygnęło się dopiero w rzutach karnych. Dziewięciu piłkarzy skutecznie wykonywało "jedenastki". Pomylił się dopiero Kylian Mbappe.

Nie brakowało tez wspomnień EURO 2016. Wówczas Szwajcarzy odpadli z turnieju właśnie po konkursie "jedenastek". Wyeliminowała ich reprezentacja Polski.