Tyle będą pauzowali Militao i Carvajal. Pilne wieści z Madrytu

Real został zdemolowany przez Atletico w sobotnich derbach Madrytu. Przegrał 2:5, a do tego zapowiadało się, że na jakiś czas stracił dwóch ważnych graczy.

Mowa o Ederze Militao i Danim Carvajalu. Brazylijczyka w przerwie zmienił Raul Asencio, a Hiszpan został zmieniony w 59. minucie przez Eduardo Camavingę.

Od tego czasu sympatycy "Królewskich" oczekiwali na pierwsze, wstępne diagnozy. W niedzielny poranek z najnowszymi informacjami na temat stanu zdrowia obrońców pospieszyli hiszpańscy dziennikarze.

Sergio Quirante wyjaśnił, że Militao koniec końców nie doznał kontuzji. Był po prostu obolały. Dwa-trzy dni nieskomplikowanego leczenia powinny postawić Brazylijczyka na nogi.

Urazu doznał natomiast Carvajal. Arancha Rodriguez przekazała, że Hiszpan wypadnie na cztery tygodnie. Zdiagnozowano u niego naderwanie mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze.

Informacje potwierdzili już czołowi dziennikarze z Fabrizio Romano na czele. "Los Blancos" mają zatem powody do zmartwień. Kontuzjowani są też Trent Alexander-Arnold, Ferland Mendy i Antonio Ruediger.

We wtorek Real Madryt zmierzy się w Lidze Mistrzów z Kajratem Ałmaty. Później podopiecznych Xabiego Alonso czekają ligowe starcia z Villarrealem i Getafe.