Udany debiut Gasparika. Górnik zaczął od zwycięstwa [WIDEO]

Początkowo to ekipa z Trójmiasta częściej zagrażała bramce rywali. Dwukrotnie niecelnie uderzał Iwan Żelizko, a ze strzałem Tomasza Wójtowicza poradził sobie Marcel Łubik.

W 33. minucie Górnik wyszedł na prowadzenie. Uderzenie Tsirigotisa zostało jeszcze zablokowane, ale po strzale Kamila Lukoszka piłka zatrzepotała w siatce.

Po chwili Lukoszek mógł skompletować błyskawiczny dublet, ale tym razem trafił w słupek. Sarnawski poradził sobie natomiast z uderzeniem Ismaheela i do przerwy było tylko 1:0.

W drugiej części spotkania Lechia starała się odrobić straty. Groźnie było przede wszystkim po kontrataku Camilo Meny, lecz bramkarz Górnika był na posterunku.

68. minuta przyniosła drugą bramkę dla Górnika. Sarnawski zdołał obronić strzał Tsirigotisa, ale w przypadku dobitki Jarosława Kubickiego golkiper Lechii był już bezradny.

Gdy wydawało się, że zabrzanie spokojnie wygrają to spotkanie, Erik Janża sfaulował Menę w polu karnym. "Jedenastkę" na gola pewnie zamienił Rifet Kapić.

Na zegarze była już wtedy 88. minuta. Mimo kilku doliczonych Lechia nie zdążyła już doprowadzić do wyrównania i Górnik zaczął sezon od kompletu punktów, wygrywając 2:1.