"Ufam Urbanowi, ale tu zdziwko". Poruszenie po decyzji selekcjonera
Jan Urban ogłosił kadrę na mecze z Holandią i Maltą. Duże zdziwienie komentatorów wywołały jego decyzje dotyczące piłkarzy mogących grać w linii pomocy.
We wszystkich meczach o punkty za kadencji Urbana w roli defensywnego pomocnika zagrał Bartosz Slisz. Z Holandią nie pojawi się na boisku ze względu na nadmiar żółtych kartek.
Decyzje Urbana w kontekście tej absencji mogą zaskakiwać. Selekcjoner zrezygnował z powołania Jakuba Piotrowskiego z Udinese, który uczestniczył w poprzednich zgrupowaniach. W kadrze nie ma też choćby Tarasa Romanczuka.
- Wychodzi mi z tego, że na szóstce na Holandię wybiega Bartosz Kapustka. Nie chce mi się wierzyć, by Jan Urban - lubujący się w technicznych fajerwerkach do przodu - ustawił tam Zielińskiego, a innych kandydatów dosłownie zero - analizował Przemysław Langier.
Zdziwiony decyzjami selekcjonera jest też Damian Smyk. Jego zdaniem w meczu z Holandią przydałby się klasyczny defensywny pomocnik.
- Gdy idę na rower, to zakładam kask. Gdy wsiadam do auta, to zapinam pasy. Gdy gramy z Holandią, to wziąłbym ze sobą chociaż jedną "szóstkę". Kto tam zagra? Pewnie najbliżej Zieliński, ale wtedy za Zielińskiego nieco wyżej... Kapustka, Kozłowski? Ufam Urbanowi, ale tu zdziwko - napisał Damian Smyk.
Polacy zagrają z Holandią 14 listopada. Trzy dni później czeka ich wyjazdowy mecz z Maltą. W tym spotkaniu Slisz będzie mógł już zagrać.
Kto powinien zagrać na "szóstce" w meczu z Holandią?
- Piotr Zieliński34.18%
- Bartosz Kapustka16.46%
- inny piłkarz49.37%