Ujawniono słowa sędziego z meczu Barcelony. Nie brakowało kontrowersji [WIDEO]

FC Barcelona rozpoczęła nowy sezon La Liga w najlepszy możliwy sposób. Mistrz Hiszpanii wygrał w sobotę z Mallorcą aż 3:0. Na listę strzelców wpisali się Raphinha, Ferran Torres oraz Lamine Yamal.

Spotkanie na obiekcie Mallorki obfitowało w mnóstwo kontrowersji. Trafienie na 2:0 dla Barcelony padło w chwili, gdy na boisku leżał jeden z zawodników gospodarzy. Mimo możliwego urazu głowy sędzia Jose Luis Munuera nie przerwał gry, co poskutkowało golem dla faworyta.

W kolejnych minutach ostrego faulu na rywalu dopuścił się Raphinha. Kibice domagali się nawet czerwonej kartki dla mistrza Hiszpanii. Zamiast reprezentanta Brazylii z boiska wyleciało dwóch graczy Mallorki, Manu Morlanes i Vedat Muriqi. Napastnik dopuścił się bardzo brutalnego faulu.

Na kilka chwil przed końcem pierwszej połowy kosowski atakujący trafił nogą w twarz Joana Garcię. Arbiter prowadzący to starcie początkowo pokazał tylko żółtą kartkę. Do akcji musiał wkroczyć system VAR. Na profilu RFEF pojawił się zapis rozmowy zespołu sędziowskiego.

- Powinieneś obejrzeć tę akcję pod kątem potencjalnej czerwonej kartki - powiedział arbiter obsługujący w sobotę system wideoweryfikacji.

- Cofnij mi to nieco wcześniej. Gracz w ogóle nie dotyka piłki. Daj mi ujęcie z prawej strony. Od tyłu bramki. Chcę ocenić intensywność i to zobaczyć na żywo. Zatrzymaj dokładnie w momencie kontaktu. Doskonale - dodał Munuera. Po chwili zmienił decyzję i wyrzucił Muriqiego z boiska.

Wysoki triumf nad Mallorcą sprawił, że piłkarze Barcelony wskoczyli na fotel lidera La Liga. Już we wtorek do gry przystąpi Real Madryt.