"Ukrywa się". Matthaus nie wytrzymał zachowania lidera Bayernu Monachium

Bayern we Frankfurcie był całkowicie bezradny. Mistrzowie Niemiec przegrali z Eintrachtem aż 1:5. Większość bramek sprezentowali rywalom za sprawą swoich szkolnych błędów.

Bezpośrednio po meczu z porażki tłumaczył się tylko Thomas Mueller. Później dołączył do niego także Leon Goretzka. Wielu innych zawodników zapadło się pod ziemię.

Był wśród nich także Joshua Kimmich, który w tym sezonie zakładał nawet opaskę kapitana Bayernu. Matthaus nie kryje, że był zawiedziony jego postawą.

- Nie tylko nie jest już obecny na boisku, ale też po meczu. Prawdopodobnie jest ku temu powód. Ukrywa się - stwierdził Matthaus.

- Kimmich zawsze był kimś, kto jasno wyrażał swoją opinię po przegranych meczach. W ciągu ostatnich lat był jednak naprawdę mocno krytykowany, bo nie grał tak, jak oczekiwano. To prawdopodobnie się na nim odbiło - dodał Niemiec.

Bayern mimo porażki wciąż jest drugi w tabeli Bundesligi. Do prowadzącego Bayeru Leverkusen traci cztery punkty, ale ma zaległy mecz do rozegrania.