Union Berlin dalej zadziwia. Klub ze stolicy nie pozwala, aby Bayern złapał oddech [WIDEO]
Union Berlin odniósł kolejne ważne zwycięstwo. Tym razem klub ze stolicy Niemiec pokonał 2:1 (0:1) RB Lipsk i ma tylko punkt straty do liderującego Bayernu.
W pierwszej połowie RB Lipsk miał wyraźną przewagę nad zespołem gości. To ekipa ze wschodu Niemiec znacznie częściej atakowała i utrzymywała się przy piłce.
Nagrodą za starania została cudowna bramka zdobyta przez Henrichsa w 24. minucie. Tym samym Union, nie tworzący sobie właściwie żadnych szans, schodził do szatni z jednobramkową stratą.
Po zmianie stron sytuacja zaczęła się stopniowo zmieniać. Berlińczycy grali odważniej i w końcu zagrozili swoim przeciwnikom.
W efekcie do siatki trafił Haberer, który najwyraźniej zazdrościł Henrichsowi. Uderzenie zawodnika przyjezdnych było bowiem równie spektakularne.
W końcówce spotkania Union rzucił jeszcze więcej sił do ataku, co było dobrym posunięciem ze strony trenera. Lipsk, który zmuszono do gry defensywnej, nie potrafił się w niej odnaleźć, co zaowocowało golem Knoche z rzutu karnego.
W 79. minucie gospodarze zdołali wprawdzie wyrównać, ale trafienie Poulsena nie zostało uznane w związku ze złamaniem linii spalonego. Tym samym ekipa ze stolicy Niemiec wygrała dziś 2:1 (0:1).
Kolejne trzy punkty sprawiły, że Union wskoczył na drugą pozycję w tabeli Bundesligi, a strata do liderującego Bayernu wynosi tylko jeden punkt. RB Lipsk zajmuje piątą lokatę.