Urban o odejściu Kiwiora z Arsenalu. "Coś jest na rzeczy"

Jan Bednarek może nie być jedynym Polakiem, który w letnim okienku transferowym trafił do FC Porto. Już wkrótce na Estadio do Dragao z Arsenalu może przenieść się inny stoper, Jakub Kiwior (więcej TUTAJ).

O nadchodzącej zmianie klubu przez 25-latka w rozmowie na kanale Meczyki wypowiedział się Jan Urban. Selekcjoner reprezentacji Polski uważa, że jest coś na rzeczy, a potencjalny transfer Kiwiora przyniesie mu więcej szans na regularną grę.

- Z Kubą nie rozmawiałem, ale wiem, że jeśli w ogóle nie ma go w kadrze meczowej, to jest coś na rzeczy. Wydaje mi się, że po zmianie klubu będzie mieć znacznie większe szanse na to, by grać regularnie, bo faktycznie dość długo był w Arsenalu. Jeżeli nie grasz w piłkę, to wszystko zależy już od ambicji samego zawodnika. Gdy dochodzi do takiego transferu, to oznacza, że chce grać - odpowiedział selekcjoner.

W minionym sezonie Kiwior rozegrał w barwach Arsenalu 1117 minut. Nie znalazł się jednak w kadrze na ostatni mecz z Manchesterem United. FC Porto już na przełomie lipca i sierpnia złożyła za Polaka ofertę obejmującą wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 20 milionów euro.