Urban podgrzał atmosferę przed meczem z Holandią. "Będzie ważna zmiana"

Ostatnim meczem polskiej kadry było zwycięstwo 2:0 nad Litwą. W trakcie tamtej rywalizacji Przemysław Wiśniewski i Bartosz Slisz obejrzeli żółte kartki, które eliminują ich z gry przeciwko Holandii.

Na tym nie koniec absencji. W poniedziałek oficjalnie potwierdzono, że Łukasz Skorupski, Jan Bednarek i Krzysztof Piątek nie przylecą na zgrupowanie. Cała trójka jest kontuzjowana.

Jan Urban zdecydował się na dwa awaryjne powołania. Do kadry dołączyli Mateusz Kochalski oraz Bartosz Bereszyński. Selekcjoner został zapytany o to, jak podchodzi do konieczności przemeblowania składu.

- Jak to się mówi, wszystko okaże się w praniu. Mamy oczywiście plan na spotkanie z Holandią. W ostatnim momencie wyskoczyły jakieś trudności, są kontuzje, zawieszenia za kartki. Łatwiej być może poradzić sobie z tymi zawieszeniami, bo to wiemy od dłuższego czasu. A kontuzje pojawiły się w ostatniej chwili - powiedział Urban.

- Ale wydaje mi się, że jesteśmy przygotowani, natomiast mecz wszystko pokaże. Ja sam jestem ciekaw naszego pomysłu, tego, jak będzie wyglądało to na boisku. Bo tam będzie taka ważna zmiana - dodał selekcjoner, ale nie ujawnił konkretnie, w którym sektorze boiska szykuje roszadę.

Spotkanie z Holandią rozpocznie się w piątek o 20:45. Trzy dni później Polska zagra na wyjeździe z Maltą.