Vardy trafił w Serie A. Wpadka ekipy Zalewskiego

W środę Zalewski wrócił do gry po wyleczeniu urazu. 23-latek spędził na murawie 45 minut w zremisowanym 0:0 starciu ze Slavią Praga w Lidze Mistrzów. Ivan Jurić wystawił Polaka w pierwszym składzie przeciwko Cremonese.

W 10. minucie sobotniego meczu Zalewski posłał centrę z rzutu rożnego, której nie wykorzystał żaden z jego kolegów. Gospodarze odpowiedzieli zablokowanym strzałem Antonio Sanabrii. W 20. minucie Marco Carnessechi obronił główkę Jariego Vandeputte. Z kolei Marco Silvestri zatrzymał Nikolę Krstovicia.

Pod koniec pierwszej połowy golkiper Cremonese obronił główkę De Ketelaere. Niezbyt ekscytująca pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0.

Na początku drugiej odsłony Carnesecchi nie dał się zaskoczyć Zerbinowi. Wydawało się, że Jamie Vardy otworzy wynik, ale gol Anglika nie został uznany z powodu spalonego. Po godzinie gry Jurić przeprowadził podwójną zmianę. Z ławki rezerwowych podnieśli się Lazar Samardzić i Gianluca Scamacca. Tuż po wejściu włoski napastnik oddal niecelny strzał.

Prawdziwe wejście smoka zanotował Marco Brescianini. W 82. minucie gracz "La Dei" pojawił się na murawie, a w 84. doprowadził do remisu. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Atalanta zajmuje ósme miejsce w tabeli, a Cremonese dziesiąte.