Verstappen wychwala gwiazdę Barcelony. Wróży jej Złotą Piłkę
Max Verstappen na co dzień jeździ w Formule 1, ale interesuje się także futbolem. W rozmowie z Mundo Deportivo ocenił boiskowe poczynania FC Barcelony. Nie szczędził przy tym komplementów Lamine'owi Yamalowi.
Holender przez cztery ostatnie lata nie miał sobie równych na torach Formuły 1. Teraz straci jednak tytuł mistrza świata na rzecz jednego z kierowców McLarena.
Verstappen od dawna interesuje się nie tylko sportami motorowymi, ale także piłką nożną. Z uwagą śledzi między innymi poczynania FC Barcelony.
- Lubię ich. Jak dotąd wszystko idzie dobrze. Grają bardzo ofensywnie. Czasami ryzykują w obronie. To zależy, bo to coś, co działa w większości przypadków. Ale oczywiście, zależy to też trochę od tego, jak grają inne zespoły. Nie zawsze można grać tym samym systemem. Ale lubię Barcelonę Flicka. I idzie im dobrze - powiedział Verstappen.
Kierowca Red Bull Racing w rozmowie z Mundo Deportivo nie szczędził komplementów Lamine'owi Yamalowi. Wróży mu zdobycie Złotej Piłki, ale ma wątpliwości, czy nastąpi to już w 2025 roku.
- Lamine Yamal? To, co robi, jest imponujące jak na swój wiek, prawda? Jest niesamowity. Złota Piłka? To prawda, że Złotą Piłkę muszą zdobywać najlepsi, ale szczerze mówiąc, teraz, po erze Messiego i Cristiano Ronaldo, nie ma wyraźnego zwycięzcy, przynajmniej dla mnie - stwierdził.
- Nie ma konkretnego piłkarza, który by w tej chwili wyprzedzał innych. Może ktoś jest jeszcze za młody, czy coś. Ale jestem pewien, że Lamine Yamal zdobędzie Złotą Piłkę w nadchodzących latach - zakończył.