Vinicius chciał ośmieszyć rywala. Odbił się jak od ściany [WIDEO]

Rozpoczęte w ubiegłym tygodniu Klubowe Mistrzostwa Świata do tej pory nie przebiegały po myśli Realu Madryt. Na inaugurację rozgrywek zespół Xabiego Alonso jedynie zremisował z Al-Hilal (1:1).

Szansa wskoczenia na zwycięską ścieżkę nadarzyła się w niedzielę, lecz stołeczny klub znów zaczął fatalnie. Już 7. minucie starcia czerwoną kartkę za nieprzepisowe zagranie otrzymał Raul Asencio.

Mimo gry w osłabieniu Real Madryt podjął rękawice i jeszcze przed przerwą i prowadził 2:0. Bramki dla byłego mistrza Hiszpanii zdobyli Jude Bellingham i Arda Guler. Po przerwie gigant poszedł za ciosem.

W 70. minucie premierowy triumf stołecznego klubu na KMŚ przypieczętował Fede Valverde. Kilka chwil później odpowiedział co prawda Elias Montiel, lecz było to za mało, aby pokonać "Los Blancos".

Spotkania rozgrywanego na obiekcie w Charlotte do udanych nie może jednak zaliczyć Vinicius Jr. W niedzielę spędził on na murawie aż 87 minut, jednak znów zagrał poniżej oczekiwań. Kolejne próby dryblingu nie tylko nie przynosiły zamierzonych efektów, ale stały się pośmiewiskiem.

Tuż przed końcem pierwszej połowy reprezentant Brazylii minął jednego z rywali i chciał pójść za ciosem, ogrywając drugiego. Próba przerzutu piłki nad przeciwnikiem skończyła się jednak istną katastrofą. Skrzydłowy Realu wpadł na Luisa Rodrigueza i odbił się niczym od ściany.

Nie najlepszy występ Viniciusa Jr w meczu z Pachucą sprawia, że ten nadal czeka na swoje pierwsze liczby podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Po rozegraniu dwóch spotkań ma on zero goli i asyst.

***

Oficjalnym partnerem FIFA Club World Cup 2025 jest Hisense - renomowany producent telewizorów, telewizorów MiniLED i LaserTV wyposażonych w intuicyjny system VIDAA SMART TV. Dzięki niemu i partnerstwu z DAZN bezpłatnie obejrzysz wszystkie mecze FIFA Club World Cup 2025, ich kulisy, powtórki i analizy. Doświadcz pełni wrażeń CWC za darmo TUTAJ - z telewizorami Hisense i platformą VIDAA.