Vinicius już się cieszył. Wtedy nastąpił zwrot akcji

Spotkanie Realu Madryt z Manchesterem City mogło rozpocząć się od mocnego uderzenia. Clement Turpin szybko musiał podjąć ważną decyzję.
Xabi Alonso musiał wystawić eksperymentalną linię ataku przeciwko "Obywatelom". Z problemami mięśniowymi zmaga się Kylian Mbappe, który musiał zacząć na ławce rezerwowych.
Od pierwszej minuty w ofensywie zagrali Gonzalo Garcia, Rodrygo i Vinicius Junior. Wychowanek Flamengo prędko spróbował sprawić kłopoty zawodnikom Guardioli.
W 3. minucie Vini chciał efektownie minąć Matheusa Nunesa. Portugalczyk ratował się faulem, po którym Clement Turpin najpierw chciał podyktować rzut karny. Brazylijczyk już celebrował wywalczenie jedenastki.
Sędzia otrzymał stosowny sygnał z wozu VAR. Po chwili zmienił decyzję i odgwizdał rzut wolny. Vinicius musiał czuć się niepocieszony.
Do stałego fragmentu gry podszedł Fede Valverde. Mocne uderzenie Urugwajczyka z wolnego zostało zablokowane.