Voodoo pomoże Wiśle Kraków? "Mogę coś podziałać w tej sprawie"

Voodoo pomoże Wiśle Kraków? "Mogę coś podziałać w tej sprawie"
Michal Kedzierski / pressfocus
Wisła Kraków znajduje się na dobrej drodze do powrotu na najwyższy poziom rozgrywkowy. James Igbekeme w rozmowie z TVP Sport został żartobliwie zapytany, czy "Biała Gwiazda" będzie potrzebowała pomocy sił wyższych.
W futbolu nie brakuje ludzi, którzy wierzą w różne przesądy. Niedawno trener Nigerii oskarżył przeciwników z DR Kongo o stosowanie voodoo. Miało to miejsce przy okazji serii rzutów karnych, które Nigeryjczycy ostatecznie przegrali. Tym samym stracili szansę na występ na przyszłorocznym mundialu. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz głos w tej sprawie zabrał James Igbekeme z Wisły Kraków. Nigeryjczyk przyznał, że sam nie wierzy w takie rzeczy.
- Może trochę voodoo przyda się Wiśle przy okazji walki o Ekstraklasę? - zapytał Mateusz Miga w nawiązaniu do ostatniej porażki reprezentacji Nigerii.
- Jeśli trzeba będzie, to mogę coś podziałać w tej sprawie. Oczywiście żartuję. Mam nadzieję, że nie będziemy potrzebowali takich rzeczy. Ja nie wierzę w te sprawy - zaznaczył Igbekeme na łamach TVP Sport.
- Jesteśmy na dobrej drodze, ale przed nami jeszcze długa podróż. Nie możemy stracić koncentracji tylko dlatego, że jesteśmy na pierwszym miejscu. Musimy skupić się na każdym meczu, ponieważ wszystkie spotkania są równie ważne. To jedyna droga do awansu - dodał.
Wisła jest liderem Betclic 1 Ligi z przewagą sześciu punktów nad drugą Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Najbliższym rywalem podopiecznych Mariusza Jopa będzie Pogoń Siedlce. W tym sezonie Igbekeme wystąpił w 16 spotkaniach "Białej Gwiazdy". Strzelił w nich trzy gole.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiDzisiaj · 10:38
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również