W Hiszpanii wrze po wpadce Lewandowskiego. "Boże, fatalny strzał"

Najpierw we wtorkowym hicie prowadzenie objęli madrytczycy. W 19. minucie Alex Baena otworzył wynik, a do remisu doprowadził Raphinha.

W 36. minucie Dani Olmo wywalczył rzut karny. Robert Lewandowski podszedł do piłki, po czym nie trafił nawet w bramkę. Uderzył bardzo źle.

- Lewandowski strzelił wysoko w trybuny. Fatalny strzał Polaka, który postawił na rozwiązanie siłowe. Piłka przeleciała nad poprzeczką - opisało na gorąco Mundo Deportivo.

- Boże, gdzie Lewandowski to posłał? Absurdalny rzut karny. Ależ zmarnowana okazja - wtórował kataloński Sport.

- Lewandowski uderzył fatalnie, bardzo wysoko. To pewnie poleciało w górny rząd trybun - dodała Marca.

Lewandowski już po raz drugi w tym sezonie zmarnował rzut karny. Wcześniej spudłował przeciwko Sevilli, kiedy "Barca" przegrała 1:4.

Przed wtorkowym meczem "Lewy" miał na koncie 109 trafień w barwach "Blaugrany". Zebrał je w 162 występach.