"W modzie jest strzelanie do Lewandowskiego". Boniek wziął w obronę kapitana reprezentacji Polski

W ostatnich miesiącach wielu reprezentantów Polski znajduje się na cenzurowanym. Wynika to ze słabych wyników naszej kadry, która zajmuje przedostatnie miejsce w grupie eliminacyjnej do przyszłorocznego EURO.

Za wiele porażek obarcza się winą Roberta Lewandowskiego. Nie brakuje opinii, że kapitan powinien oddać opaskę lub nawet zostać odsunięty od kadry, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.

Zbigniew Boniek zdecydowanie nie zgadza się z krytyką zawodnika Barcelony. 67-latek przypomniał, że inni wielcy polscy sportowcy również byli kwestionowani.

- W modzie jest teraz strzelanie do Roberta Lewandowskiego i jest to kolejny taki przypadek w najnowszej historii polskiego sportu. Ludzie strzelali już do Małysza, Stocha, Radwańskiej. Jak tylko jakiś nasz bardzo dobry zawodnik przestaje wygrywać, albo ma regres formy, my już wszystko wiemy. Przecież wszystkie dyskusje, czy go powoływać, to jakiś absurd - podkreślił Boniek na łamach portalu "Goal.pl".

- Ja uważam, że przez najbliższe dwa lata, Robert Lewandowski może tej kadrze dać jeszcze bardzo dużo. Jazda z nim pokazuje, jacy jesteśmy zawistni. Gdyby dwie bramki strzelił inny zawodnik, a nie Lewandowski, to byśmy podziwiali z zadowoleniem - dodał były prezes PZPN, nawiązując do niedawnego meczu z Wyspami Owczymi.

Lewandowski jest 144-krotnym reprezentantem Polski. Dla drużyny narodowej strzelił on aż 81 goli.

W październiku "Lewy" będzie mógł jeszcze wyśrubować ten bilans. W trakcie zgrupowania Polacy zmierzą się z Wyspami Owczymi i Mołdawią.