"W takiej sytuacji lepiej nie jechać na Euro". Legenda bezwzględna dla reprezentacji Polski

Polacy skompromitowali się w eliminacjach Euro 2024. W słabej grupie musieli uznać wyższość Albanii i Czech.

Biało-czerwoni będą mieli jeszcze jedną szansę na awans - w marcu zagrają w barażach. Matysik czarno widzi występ kadry w tych meczach.

- Jeżeli w marcu podczas barażów nadal będziemy się tak prezentować, to o awans będzie bardzo trudno. Nawet, jeśli jakimś cudem go wywalczymy to na turnieju w Niemczech nie mamy czego szukać. Wtedy lepiej nie jechać na Euro i spokojnie budować zespół na kolejne eliminacje - powiedział Matysik w rozmowie z "tvpsport.pl".

Medalista mundialu w 1982 roku ma zastrzeżenia do personalnych decyzji Probierza. Nie rozumie, dlaczego tak krótko w meczu z Czechami zagrał Sebastian Szymański.

- Jeśli już został na ławce to chociaż wydawałoby się, że będzie pierwszym zmiennikiem. Tymczasem był ostatnim... Trudno to racjonalnie wyjaśnić, bo skoro musieliśmy za wszelką cenę wygrać, to Szymański bezdyskusyjnie powinien być w składzie. Po prostu dostał za mało czasu, żeby coś zmienić - ocenił Matysik.

Polacy we wtorek rozegrają ostatni mecz w 2023 roku. Ich rywalem w towarzyskim spotkaniu będzie kadra Łotwy.