W Wrexham powoli mają dość. Przepalono kilkadziesiąt milionów

W Wrexham powoli mają dość. Przepalono kilkadziesiąt milionów
IMAGO / pressfocus
Wrexham źle zaczęło swoją przygodę w Championship. Portal Wrexham Insider podaje, że słabe wyniki rzutują na pozycję trenera Phila Parkinsona.
Wrexham ma bardzo duże ambicje. Właściciele klubu chcą, aby najpóźniej w 2027 roku udało się zadebiutować w Premier League. Na ten moment zespół rywalizuje na poziomie Championship.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do trwających rozgrywek Walijczycy podeszli jako beniaminek. Na rynku transferowym nie próżnowali, wydali łącznie 30 milionów funtów. Najdroższy z zawodników, Nathan Broadhead, kosztował przeszło siedem milionów.
Mimo tego Wrexham zanotowało słaby start. Zespół Phila Parkinsona uzbierał cztery punkty w pięciu meczach. Ostatnio został pokonany przez QPR (1:3).
To sprawiło, że zaczęto poważnie zastanawiać się nad przyszłością szkoleniowca. Z najnowszych informacji wynika, że już odbyły się rozmowy, aby dokonać rzetelnej ewaluacji.
Na ten moment zwolnienie nie jest wykluczone. Pozycja Parkinsona pozostaje zagrożona, chociaż Anglik to legenda Wrexham. Prowadzi drużynę od 2021 roku i przeszedł z nią drogę od National League do Championship.
Kolejnym rywalem Walijczyków będzie Norwich City. Mecz zaplanowano na 20 września.
Jan - Piekutowski
Jan Piekutowski14 Sep · 10:45
Źródło: Wrexham Insider

Przeczytaj również