Waldemar Fornalik zadowolony z gry Piasta Gliwice. "Wywieźliśmy punkt z trudnego terenu"

Do przerwy dość niespodziewanie to goście prowadzili w Szczecinie 1:0. Korzystnego wyniku nie udało im się utrzymać. Waldemar Fornalik docenia punkt, zdobyty przez jego podopiecznych na trudnym terenie.

- Można powiedzieć, że mecz przebiegał tak, jak się spodziewaliśmy. To Pogoń miała prowadzić grę i tak to wyglądało. Swoją determinacją wyszarpaliśmy punkt - powiedział Fornalik na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.

- Gdybyśmy przy 1:0 zadali drugi cios, może udało by się nam dzisiaj nawet wygrać. Tak czy owak, wywieźliśmy jeden punkt z trudnego terenu, po meczu z dobrą drużyną, i z tego jesteśmy zadowoleni - przyznał.

- To jest naturalne, że gospodarze u siebie, chcąc zdobyć bramkę, wykrzesują z siebie resztki energii. Pogoń swoją jakością zepchnęła nas w końcówce meczu do defensywy. Z drugiej strony mieliśmy też swoje okazje - podkreślił.

- Proszę zauważyć, że akcja Arkadiusza Pyrki została powstrzymana brzydkim faulem, faulowany taktycznie przy próbie wyprowadzenia kontry był też Ameyaw. Gdyby tych fauli wtedy nie było, być może w końcówce by to wszystko ułożyło się inaczej - stwierdził.

- Po przerwie wyszliśmy i zaczęliśmy grać w piłkę. Początek drugiej połowy mieliśmy udany. Uczuliłem drużynę, by poprawiła po przerwie jakość rozegrania, bo to nie funkcjonowało w pierwszej połowie jak należy. Po przerwie pod tym względem wyglądaliśmy już znacznie lepiej. W drugiej połowie wyglądało to długimi fragmentami z naszej strony tak, jakbyśmy chcieli - zakończył.