Ważny piłkarz Barcelony wyjechał do Afryki. Piękna akcja [WIDEO]

W 2022 roku Jules Kounde zamienił Sevillę na Barcelonę. Przenosiny reprezentanta Francji do stolicy Katalonii szybko okrzyknięto strzałem w dziesiątkę. Boczny obrońca jest ważnym punktem potentata.

Podczas obecnego sezonu Kounde rozegrał 24 mecze, zdobył trzy bramki i dołożył trzy asysty. Szczególnie udane było spotkanie z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Mistrzów, w którym zanotował dublet.

W ostatnim meczu z Villarrealem piłkarz Barcelony spędził na murawie 79 minut. Przez całą rundę La Liga opuścił zaś tylko jedno spotkanie. Po ostatnim występie mógł się udać na zasłużony odpoczynek.

Kounde wyjechał do Beninu, skąd pochodzą jego przodkowie. Z informacji podanej przez hiszpański dziennik Mundo Deportivo wynika, że kierunek obrany przez zawodnika nie był wcale przypadkowy.

Gwiazdor wziął udział w akcji charytatywnej. 27-latek wspomógł rodziny z najbardziej ubogich części państwa. W trakcie wizyty spotkał się także z dziećmi, którym przywiózł małe upominki z Barcelony, w tym koszulki.

Na koniec Francuz pojawił się na boisku w mieście Kotonu. Piłkarz mistrza Hiszpanii przyłączył się do gry z dziećmi. Już 3 stycznia Kounde wróci do gry w La Liga, gdy Barcelona zagra z Espanyolem. Cztery dni później przystąpi do Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbao.