Wenger krytykuje decyzję Marciniaka. Poszło o kluczowy rzut karny

Inter awansował do finału Ligi Mistrzów. Włosi pokonali Barcelonę 7:6 w dwumeczu. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.

Jednym z kluczowych momentów był rzut karny w pierwszej połowie wtorkowego starcia. Szymon Marciniak podyktował go po faulu Pau Cubarsiego. Przewinienia dopatrzył się dopiero po analizie VAR, co opisywaliśmy TUTAJ.

Interpretacja Polaka nie spodobała się Arsene Wengerowi. Legendarny Francuz uważa, że takie "jedenastki" są niezgodne z duchem gry.

- Jestem zdecydowanie przeciwny takim rzutom karnym. Jestem zdecydowanie przeciwny patrzeniu na akcje w spowolnieniu - stwierdził, cytowany przez The Athletic.

- Patrząc na to z gry, mamy do czynienia ze świetnym wślizgiem. Cubarsi jest pierwszy przy piłce, a to ma dla mnie znaczenie. Nie ma natomiast znaczenia to, że był kontakt - dodał były trener Arsenalu.