Wenger o kontrakcie Sancheza: Wszystko zaczyna się i kończy na pieniądzach

Osiemnaście miesięcy pozostało Alexisowi Sanchezowi do końca umowy z Arsenalem, ale menedżer Kanonierów, Arsene Wenger jest przekonany, że piłkarz przedłuży swój kontrakt już niebawem.
Francuski szkoleniowiec ujawnił przy okazji, że gwiazda jego zespołu nie ma zamiaru odchodzić i wszystko pozostaje kwestią negocjacji między Sanchezem a klubem.
- To zawsze zaczyna się od pieniędzy i na pieniądzach się kończy. Gdzieś pomiędzy tym jest jeszcze chęć lub niechęć piłkarza do pozostania w zespole - stwierdził Wenger.
- Kiedy zawodnik chce zostać, łatwiej znaleźć porozumienie. Co do Sancheza to myślę, że niezależnie od wszystkiego, postaramy się go zatrzymać - przyznał.
Wygląda jednak na to, że Chilijczyk nie będzie mógł stawiać zbytnio wygórowanych żądań:
- W negocjacjach posuniemy się tak daleko, jak możemy. Ale jeśli nie będziemy już mogli postawić kolejnego kroku, to go nie postawimy. Tak to jest, w taki sposób prowadzisz klub piłkarski - zapowiedział francuski menedżer.
- Alexis chce zostać. Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia. Ono musi leżeć w granicach naszych możliwości - dodał.
- Nie boimy się wydawać dużych pieniędzy i nie boimy się pokazać piłkarzom, że ich kochamy, więc chcemy, by otrzymywali sowite wynagrodzenie. Musimy jednak przestrzegać własnych zasad - przekonywał.
Arsenal jest obecnie w trakcie negocjacji również z kilkoma innymi zawodnikami. Niedługo podpisy na nowych umowach mają złożyć Olivier Giroud czy Laurent Koscielny.