Wesley Sneijder wskazał nowych faworytów EURO. "Typowałem Francję, ale jeszcze mnie nie przekonali"

W pierwszych trzech meczach "Trójkolorowi" zanotowali wzloty i upadki. Podopieczni Didiera Deschampsa zanotowali doskonały start, wygrywając z Niemcami, jednak później nie zdołali tego powtórzyć w starciach z Węgrami i Portugalią.

W międzyczasie inne drużyny potwierdziły klasę. Wesleya Sneijdera oczarowała zwłaszcza gra ekipy Roberto Manciniego.

- Po wszystkim co zobaczyłem, mam nowego faworyta. Wcześniej stawiałem na Francję, ale jeszcze mnie nie przekonali. Teraz myślę, że to Włosi mają największe szanse - stwierdził Holender na łamach holenderskiego portalu "NOS".

"Azzurri" zakończyli fazę grupową z kompletem zwycięstw, nie tracąc przy okazji ani jednego gola. Dziewięć punktów zgarnęli także Holendrzy.

Sneijder nie stawia na własną reprezentację, mimo że "Oranje" zdają się mieć łatwiejszą drogę do finału. Jeśli Holendrzy w 1/8 finału pokonają Czechy, później zagrają z Walią lub Danią.

Z kolei Włochów w ewentualnym ćwierćfinale czeka potyczka ze zwycięzcą spotkania Belgia - Portugalia. Na razie jednak zespół z Półwyspu Apenińskiego musi się skupić na rywalizacji z Austrią, która rozpocznie się już dziś o godzinie 21:00.