Wiadomo, co z kluczowymi piłkarzami Lecha. Jeszcze długo nie zagrają

Od początku rozgrywek Niels Frederiksen nie może korzystać z usług Radosława Murawskiego, Patrika Walemarka i Daniela Hakansa. Do dyspozycji Duńczyka krótko był Ali Gholizadeh, ale dość szybko zmógł go kolejny uraz.

Straty są dotkliwe dla Lecha. Absencja Murawskiego zachwiała równowagą w środku pomocy. Wydawało się, że doświadczony piłkarz wróci do gry w rundzie jesiennej, ale tak się nie stanie.

- Radek jest po drugim zabiegu. Na pewno nie zagra w tym roku. W styczniu powinien powoli wracać do drużyny - powiedział Henszel w rozmowie z TVP Sport.

Podobny los czeka też Hakansa i Walemarka - obaj wznowią treningi dopiero w trakcie przygotowań do drugiej części sezonu. Nieco więcej optymizmu jest w przypadku Gholizadeha.

- Jest szansa, że zagra jeszcze w tym roku, ale niczego nie chcemy przyspieszać. Wszystko będzie zależało od tego, jak będzie się czuł. Powoli wchodzi w trening z drużyną - wyjaśnił Henszel.

Lech najbliższy mecz rozegra w czwartek. W Lidze Konferencji zmierzy się na wyjeździe z Rayo Vallecano.