Wiceprezes Barcelony: Neymar bawił się z nami w kotka i myszkę. On i jego ojciec nie byli szczerzy

Wiceprezes Barcelony: Neymar bawił się z nami w kotka i myszkę. On i jego ojciec nie byli szczerzy
psg.fr
Podczas letniego okna transferowego byliśmy świadkami obszernej sagi o Neymarze i jego przejściu do PSG. Wiceprezes Barcelony ds. sportowych, Jordi Mestre, udzielił wywiadu, w którym odniósł się do tamtych wydarzeń.
- To, co mnie uderzyło, to zachowanie Neymara. Rozmawialiśmy z nim i z jego ojcem, ale oni nie byli szczerzy - powiedział w rozmowie ze "Sportem". - Gdyby przyszedł do nas i powiedział, że chce odejść, osiągnęlibyśmy porozumienie. Tak zrobili np. Fabregas, Sanchez czy Mascherano.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Bawił się z nami w kotka i myszkę. Gdy okazało się, że odejdzie, powiedzieliśmy, że nie zapłacimy mu premii za przedłużenie kontraktu - odniósł się Mestre do kwestii wypłaty bonusu, którego domaga się Brazylijczyk.
- Nie powiedział nam, że chce odejść. Gdyby to zrobił, PSG nie musiałoby wpłacać tak wysokiej klauzuli i my też dzięki temu byśmy zaoszczędzili. Transfer Neymara to coś, co psuje rynek. Mogliśmy zaoszczędzić sobie tej medialnej awantury... - podsumował.
Źródło: sport-english.com

Przeczytaj również