Widzew trenuje w parku. "Każdy może nas podglądać"
Widzew Łódź przegrał z Cracovią 0:1. Trener Żeljko Sopić po meczu zdradził, w jakich warunkach jego drużyna musi przygotowywać się do gry.
Piątkowy mecz został zdominowany przez sędziowskie kontrowersje. Widzew czuje się pokrzywdzony i zamierza interweniować w PZPN czy Ekstraklasie. Poglądy klubu przedstawiliśmy TUTAJ.
Praca sędziów nie jest jedynym problemem Widzewa. Po meczu na inny zwrócił uwagę jego trener. Sopić przyznał, że drużyna nie ma odpowiednich warunków do trenowania.
- Nie jestem zadowolony z przebiegu tego spotkania. Nasze stałe fragmenty gry nie wyglądały dobrze, ale tak to jest, gdy trenuje się na boisku w parku i każdy może nas podglądać - powiedział Sopić.
Za kilkanaście miesięcy problemy Widzewa powinny się skończyć. Klub planuje wzniesienie ośrodka treningowego w Bukowcu. Wybrał już głównego wykonawcę. Budowa ma ruszyć jesienią.
Na razie Sopić musi radzić sobie w warunkach, które zastał. Widzewa na początku sezonu rozczarowuje. W pięciu meczach zdobył tylko siedem punktów.
Przed Widzewem okres trudnych meczów. W dwóch najbliższych kolejkach zagra z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań.