Widzew wygrał po wspaniałym strzale. A jednak ma problemy... [WIDEO]

Widzew wygrał po wspaniałym strzale. A jednak ma problemy... [WIDEO]
Dawid Figura / pressfocus
Widzew Łódź jest pierwszym faworytem, który nie rozczarował w tym sezonie Ekstraklasy. Drużyna Żlejko Sopicia pokonała Zagłębie Lubin 1:0 (1:0).
Widzew miał sporą przewagę od pierwszego gwizdka sędziego. Mimo tego gospodarze długo nie byli w stanie stworzyć groźnej sytuacji. Konkretniejsze mogło okazać się Zagłębie, w 22. minucie mocno posłane dośrodkowanie przemknęło w pobliżu bramki Gikiewicza.
Dalsza część tekstu pod wideo
To sprawiło, że łodzianie zaczęli grać odważniej. W 32. minucie Hładun poradził sobie z uderzeniem Shehu, a następnie Therkildsena. W drugiej sytuacji bramkarz Zagłębia staranował Bergiera, ale Raczkowski nie wskazał na wapno.
Ostatecznie Widzew objął prowadzenie przed zmianą stron. W 40. minucie zza pola karnego rewelacyjnie przymierzył Shehu, o czym pisaliśmy TUTAJ. Albańczyk trafił w samo okienko.
W drugiej połowie działo się już mniej, chociaż "Miedziowi" postraszyli faworytów. Swoje sytuacje mieli Radwański, a także Reguła, ale żaden z nich nie oddał celnego strzału.
Ostatecznie Widzew przetrwał, wygrał 1:0 (1:0), ale o pełnym świętowaniu nie ma mowy. W wyniku kontuzji boisko opuścili Selahi oraz Therkildsen, których zastąpili Hanousek i Krajewski. Czas pokaże, jak długo będą pauzowali podopieczni Sopicia.
Jan - Piekutowski
Jan Piekutowski19 Jul · 16:42
Źródło: własne

Przeczytaj również