"Więcej jeżdżenia na d***e". Oto recepta Warty Poznań na lepsze wyniki w Ekstraklasie

Warta była skazywana w Ekstraklasie na pożarcie, ale na razie radzi sobie całkiem dzielnie. Na razie jest najlepsza z beniaminków - w dwunastu meczach zdobyła trzynaście punktów.

Niewiele brakowało, a ten dorobek byłby większy. "Zieloni" kilka razy tracili punkty w końcówkach spotkań. Stało się tak choćby w derbach Poznania z Lechem czy ostatnio przeciwko Jagiellonii.

Trener Piotr Tworek ma receptę na poprawę wyników. Oczekuje od swoich zawodników jeszcze większej determinacji.

- Gole tracone w końcówkach to cena za brak jechania na d***e, gdy trzeba zaasekurować, dać więcej, niż my dawaliśmy z siebie przy dośrodkowaniach w pole karne. Nie możemy nie wystawić nogi, czy nie zablokować podania. Mogą się zdarzyć rzuty karne za zagrania ręką, ale musi być stuprocentowe poświęcenie, jeszcze więcej emocji w grze moich zawodników - stwierdził Tworek.

Warta w sobotę jako gospodarz podejmie Pogoń Szczecin. Tworek chwali najbliższego rywala za dobrą organizację gry.

- My musimy uniknąć przede wszystkim tego, co trapiło nas w Białymstoku, czyli goli, które wpadały po wstrzeliwaniu piłki w nasze pole karne ze skrzydeł. Dlatego przez cały tydzień katowaliśmy takie sytuacje na treningach - podsumował trener "Zielonych".