Wieczysta straciła punkty. Niewiarygodne, co zrobił obrońca rywali [WIDEO]

ŁKS Łódź zmierzył się u siebie z Wieczystą Kraków w hicie dziesiątej kolejki Betclic 1 Ligi. Przed startem rywalizacji nie sposób było wskazać wyraźnego faworyta.

Pierwszy cios zainkasowała drużyna gości. W 37. minucie Michał Koj padł na murawę i nie był w stanie kontynuować meczu. W jego miejsce wszedł Rafał Pietrzak.

W 44. minucie wydawało się, że Wieczysta wyjdzie na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Stefan Feiertag oddał strzał głową, jednak piłkę z linii bramkowej fantastycznie zdołał wybić obrońca ŁKS-u, Krzysztof Fałowski.

W 61. minucie dobrą okazję na otwarcie wyniku miał Fabian Piasecki. Snajper gospodarzy główkował w kierunku bramki rywali. Ostatecznie futbolówka odbiła się od poprzeczki.

Następnie nie działo się zbyt dużo i rezultat meczu nie zmienił się do ostatniego gwizdka. ŁKS zremisował na własnym obiekcie z Wieczystą Kraków 0:0.

Po niedzielnym meczu sytuacja obu zespołów w tabeli nie uległa zmianie. Goście pozostali na czwartym miejscu, a ekipa z Łodzi w dalszym ciągu okupuje 12. lokatę.