Wielka dominacja i wielka nieskuteczność Barcelony! Nagle zrobiło się gorąco [WIDEO]

FC Barcelona od pierwszej minuty rzuciła się na gości wręcz zasypała ich gradem strzałów. Najlepsze okazje zmarnowali Yamal, Olmo, a także Araujo, których zatrzymał genialnie dysponowany Roman.

Mallorca miała jedną sytuację, ale sytuację bardzo groźną. W 45. minucie do siatki trafił Bauza, którego gol nie został uznany ze względu na spalonego. Poza tym Szczęsny był bezrobotny.

Po zmianie stron "Blaugrana" w końcu dopięła swego. Garcia posłał mocne podanie w pole karne, a futbolówkę zdołał opanować Olmo. Hiszpan przymierzył i strzałem na dalszy słupek zdołał pokonać Romana.

Później jednak FC Barcelona wróciła do swej gigantycznej nieskuteczności. Szanse miał Torres, ataki napędzał zaskakująco świeży Fati, a następnie wpuszczony za niego Raphinha. Najbardziej zawiódł Yamal.

W 78. minucie Pedri genialnie wypuścił skrzydłowego. Ten był sam na sam z Romanem, ale kopnął prosto w golkipera przyjezdnych. Jakby tego było mało, Mallorca zaczynała się odgryzać i coraz częściej zapuszczała się pod pole karne Szczęsnego.

Jeszcze przed atakiem Yamala okazję zmarnował Larin. Napastnik otrzymał niezłe podanie, ale jego strzał głową był nieskuteczny. Piłka poszybowała nad poprzeczką. Następnie goście domagali się rzutu karnego po rzekomym faulu Garcii, lecz sędzia nie zareagował.

W samej końcówce blisko zmiany wyniku był Lopez. Pomocnik oddał strzał zza pola karnego, futbolówka zmieniła jeszcze tor lotu, ale Roman i tak zdołał ją sparować. 24-latek odbił łącznie 12 strzałów! Szczęsny, dla kontrastu, nie interweniował ani razu.

Finalnie "Blaugrana" nie spanikowała wobec ostrego pressingu przyjezdnych i wygrała 1:0 (0:0), dzięki czemu umocniła się na pozycji lidera. Przewaga nad drugim Realem Madryt, który rozegrał mecz mniej, wynosi już siedem punktów.