Duża kara dla FC Barcelony od hiszpańskiego fiskusa. Klub musi zapłacić 23 mln euro, ale nie ma takiej kwoty

Finansowe kłopoty FC Barcelony piętrzą się i zdają nie mieć końca. Dziennikarze "El Confidencial" poinformowali, że wicemistrzowie Hiszpanii muszą zapłacić 23 miliony euro tamtejszemu fiskusowi. Nie mają jednak takiej kwoty. Na szczęście dla nich sąd zgodził się na odroczenie płatności.

Nieudolna polityka transferowa, fatalne zarządzanie i kryzys spowodowany pandemią koronawirusa sprawiły, że sytuacja FC Barcelony jest najgorsza od wielu lat. Drużyna notuje coraz słabsze wyniki, a klubowa kasa świeci pustkami.

Odkąd z posady prezesa zrezygnował Josep Maria Bartomeu, na jak wychodzą kolejne fakty, które mogą niepokoić fanów "Blaugrany". Jeżeli zawodnicy pierwszej drużyny nie zgodzą się na obniżkę pensji, konieczne będzie prawdopodobnie ogłoszenie bankructwa.

A to nie koniec złych informacji, bo dziennikarze "El Confidencial" poinformowali, że "Duma Katalonii" ma do zapłaty kolejne 23 miliony euro. To kwota, jaką klub jest winny hiszpańskiemu fiskusowi.

Wszystko przez błąd w obliczeniach podatkowych. W latach 2012-2015 "Barca" nie odprowadziła dziewięciu milionów euro podatku. Do tego doszła jeszcze kara od władz oraz odsetki.

Dodatkowa kwota wynosi 14 milionów euro, co łącznie daje 23 miliony do zapłaty. Kłopot w tym, że "Blaugrana" takich pieniędzy obecnie zwyczajnie nie ma i nie jest w stanie uregulować należności.

Z tego względu włodarze katalońskiego klubu zwrócili się do sądu z prośbą o odroczenie płatności. Ten, na szczęście dla Barcelony, zgodził się na takie rozwiązanie. Nowy sternik, który ma zostać wybrany w styczniu, stanie jednak przed bardzo trudnym zadaniem.

Maciej Pietrasik24 Nov 2020 · 16:29

Źródło: El Confidencial

FC Barcelona

Duża kara dla FC Barcelony od hiszpańskiego fiskusa. Klub musi zapłacić 23 mln euro, ale nie ma takiej kwoty

Przeczytaj również

Dyskusja