Wielka szansa dla polskiego bramkarza. Jego rywal odszedł z klubu, może zostać numerem jeden
Marcin Bułka został niedawno wykupiony przez Niceę z Paris Saint-Germain. Teraz Polak może zostać numerem jeden z bramce tego klubu. Swoje odejście ogłosił bowiem Walter Benitez.
W zeszłym sezonie Bułka był jedynie wypożyczony do Nicei. Grał przede wszystkim w Pucharze Francji. Znacznie przyczynił się zresztą do awansu Nicei do finału tych rozgrywek.
W Ligue 1 numerem jeden między słupkami był jednak Walter Benitez. Polak zastąpił go w lidze tylko raz. Argentyńczyk był pewnym punktem drużyny i Christophe Galtier stawiał zazwyczaj właśnie na niego.
W przyszłym sezonie Beniteza nie będzie już jednak w drużynie. Za pośrednictwem Instagrama poinformował o tym, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu.
- Trudno jest napisać, co teraz czuję. Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że pokochałem tę koszulkę. Myślałem, że będziemy jeszcze razem przez kilka lat - napisał Benitez.
- Mimo wszystko, po sześciu pięknych latach nadszedł mój ostatni dzień w klubie. Nie mówię jednak "żegnaj", mówię "do zobaczenia wkrótce" - dodał.
Teraz numerem jeden może więc zostać Bułka. Wiele zależy jednak od tego, jak całą sytuację postrzegał będzie nowy trener. Galtier ma bowiem odejść do PSG. Zastąpić powinien go Lucien Favre.