Wielka tragedia na stadionie. Trybuna zaczęła się walić [ZDJĘCIE]

W sobotę MC Alger mierzyło się z Magrą w finałowym spotkaniu kampanii algierskiej ekstraklasy. Zakończyło się ono bezbramkowym remisem. W kraju nie mówi się jednak o wyniku.

Rezultat przykrył bowiem wypadek, do którego doszło w trakcie meczu. Na stadionie pojawiła się rekordowa publiczność, czego koniec końców nie wytrzymała klubowa infrastruktura.

Jedna z trybun nagle zaczęła się walić. Odłamki betonu oraz jedna z barierek spadły z wyższego na niższy sektor. Niestety, spowodowało to też upadek fanów z wysokości kilku pięter.

W wyniku wypadku jedna osoba zginęła, a następne zostały ranne. Część z nich została przygnieciona przez spadających sympatyków. Na miejscu musiały interweniować służby.

Wielu sympatyków ewakuowano. Poszkodowanych przewieziono do szpitala. W ślad za nimi poszli gracze oraz członkowie sztabów szkoleniowych, by oddać krew dla poszkodowanych.

Lokalne władze wszczęły dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn wypadku. Nie trzeba jednak śledztwa, aby zobaczyć, że stadion jest w fatalnym stanie. Teraz w grę wchodzi nawet rozbiórka.

Starcie dograno po kilku godzinach. Ostatecznie MC Alger zostało mistrzem Algierii, natomiast Magra spadła z miejscowej ekstraklasy. Ceremonię wręczenia trofeum jednak odwołano.