Wielka zmiana w karierze Zalewskiego. Jest reakcja nowego trenera AS Romy. "Postawiłem go w trudnej sytuacji"
Daniele De Rossi rozpoczął swoją kadencję jako trener Romy. Były pomocnik zabrał głos w sprawie Nicoli Zalewskiego po ostatnim meczu z Hellasem Verona.
Kilka dni temu na Stadio Olimpico doszło do prawdziwej rewolucji. Klub zwolnił Jose Mourinho, którego zastąpił Daniele De Rossi, legendarny piłkarz "Giallorossich".
Nowy szkoleniowiec już w pierwszym meczu postanowił ułożyć zespół po swojemu. Odszedł od ustawienia z trójką stoperów wybierając formację z czterema obrońcami
Tym samym w pierwszym składzie zabrakło miejsca dla Nicoli Zalewskiego, który zwykle grał jako wahadłowy. W drugiej połowie meczu z Hellasem Polak zmienił Paulo Dybalę i musiał wcielić się w rolę skrzydłowego. Jose Mourinho nie testował 21-latka w tym sektorze, zatem była to dla niego wielka zmiana, a zarazem powrót do korzeni. W drużynach młodzieżowych Zalewski często grał jako jeden z ofensywnych piłkarzy.
Z Zalewskim na murawie Roma dowiozła zwycięstwo 2:1 nad ekipą z Werony. Goście mieli jednak okazje, aby doprowadzić do remisu. Po zejściu Dybali gra ofensywna "Giallorossich" pozostawiała wiele do życzenia.
- Nie jest łatwo powtórzyć na boisku to, co robi Dybala. Wystawiłem Zalewskiego na pozycji, na której dawno nie grał, zatem być może postawiłem go w trudnej sytuacji - powiedział De Rossi na konferencji prasowej.
- Oczywiście, kiedy Dybala opuszcza boisko, jakość techniczna będzie niższa. A jeśli jakość jest mniejsza, możesz mieć problemy. Ale Roma nawet bez Dybali powinna zawsze być w stanie pokonać Hellas. Myślę, że w drugiej połowie zbyt wolno operowaliśmy piłką, co nas zraniło - dodał trener.
Zalewski w tym sezonie wystąpił w 20 spotkaniach Romy. Zanotował w nich trzy asysty. Rzymianie zajmują obecnie ósme miejsce w ligowej tabeli. W najbliższej kolejce podopieczni De Rossiego zmierzą się z Salernitaną na wyjeździe.