Wielki gest Gyokeresa. Zrzekł się pieniędzy, aby ułatwić transfer

Szwed ma za sobą znakomitą kampanię w barwach Sportingu Lizbona. Po sezonie popadł jednak w konflikt z dotychczasowym pracodawcą.

Ma za złe klubowi, że domaga się większych pieniędzy za jego transfer, niż pierwotnie ustalono. Zakomunikował, że już nie wróci do Lizbony.

W ostatnich dniach do ofensywy ruszył Arsenal. Szwedzki napastnik uzgodnił już z "Kanonierami" warunki pięcioletniego kontraktu.

Oba kluby wciąż nie doszły jednak do porozumienia. Sprawy w swoje ręce postanowił wziąć sam Gyokeres, który zrezygnował z części pensji.

Gyokeres robi wszystko, co może, aby dołączyć właśnie do Arsenalu. Jest zdecydowany na grę w Londynie i nie bierze pod uwagę innego scenariusza.