Wielki powrót Tottenhamu w derbach Londynu! Przepiękny gol ozdobą spotkania [WIDEO]

Wielki powrót Tottenhamu w derbach Londynu! Przepiękny gol ozdobą spotkania [WIDEO]
Źródło: Twitter
Tottenham wyszarpał zwycięstwo w spotkaniu z Crystal Palace. "Koguty" wygrały 3:1, wyprowadzając nokautujące ciosy w końcówce.
"Spurs" kontrolowali piłkę już od pierwszych minut. Na lewej stronie boiska defensorami "Orłów" co rusz kręcili James Maddison i Timo Werner. Dobrą sytuację strzelecką wykreował też Emerson Royal.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kibice Tottenhamu mogli mieć jednak częściej powody do zmartwień niż euforii. Już w trakcie pierwszych kilkunastu minut drobne urazy odnieśli Micky van de Ven i Guglielmo Vicario. Ostatecznie obaj piłkarze zdecydowali się pozostać na boisku.
W kolejnych minutach wysiłki w ofensywie podejmowali Maddison i Heung-min Son. Ich próby były jednak blokowane przez obrońców bądź Sama Johnstone'a. Więcej działo się za to w drugiej odsłonie.
Najpierw Werner padł na murawę po kontakcie z Danielem Munozem. Piłkarze "Kogutów" liczyli na podyktowanie rzutu karnego, ale sędzia John Brooks pozostał niewzruszony. Chwilę później mocny strzał oddał Son, lecz uderzył jedynie w słupek.
Niespodziewanie to Crystal Palace wyszło na prowadzenie jako pierwsze. Eberechi Eze popisał się znakomitym uderzeniem z rzutu wolnego. Vicario robił, co mógł, ale nie obronił tego strzału.
Podopieczni Ange'a Postecoglou natychmiast zareagowali na straconego gola. Bliski szczęścia był Brennan Johnson. Ostatecznie Walijczyk brał udział w jednej z kolejnych akcji bramkowych jako asystent. W 77. minucie przedryblował Joachima Andersena i podał wzdłuż bramki do Wernera, który nie miał problemu z wykończeniem akcji.
Trzy minuty później "Spurs" byli już na prowadzeniu! Emerson Royal wrzucił piłkę z autu w kierunku Jamesa Maddisona, a ten posłał wysokie podanie do Cristiana Romero. Argentyńczyk pokonał Johnstone'a uderzeniem głową z bliska.
W 88. minucie Son dobił derbowych rywali. Po błędzie obrońców Crystal Palace do piłki dopadł Johnson. Zawodnik natychmiast podał do Koreańczyka. Ten przeprowadził indywidualną akcję zakończoną silnym płaskim strzałem.
Dzięki wygranej Tottenham utrzymał się na piątej pozycji w tabeli angielskiej ekstraklasy. Oliver Glasner po raz pierwszy w trakcie swojej pracy w Anglii musiał natomiast przełknąć gorycz porażki. Jego podopieczni spadli na 14. lokatę.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler02 Mar · 17:58
Źródło: własne

Przeczytaj również