Wielkie gwiazdy łączone z Widzewem. Jasna deklaracja prezesa klubu

W ostatnim czasie z ekstraklasowym klubem łączono kilku byłych reprezentantów Chorwacji. Pisano choćby o Ivanie Rakiticiu, Ivanie Perisiciu czy Mislavie Orsiciu.

Żaden z tej trójki nie trafi jednak do Widzewa. W rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą bardzo jasno sprawę postawił obecny prezes klubu, Michał Rydz.

- Rakitić i Perisić? Absurd. To zawodnicy, którzy funkcjonują na topowym poziomie i spokojnie mogą rywalizować w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy - stwierdził Rydz.

- Orsić? Wydaje mi się, że nie jest do końca przygotowany motorycznie, żeby rywalizować w Ekstraklasie, co zweryfikowaliśmy - przyznał.

Jednocześnie działacz nie wykluczył jednak, że latem do Łodzi rzeczywiście trafi zawodnik z dużym nazwiskiem. Transfery to jednak przede wszystkim działka nowego dyrektora sportowego klubu, Mindaugasa Nikoliciusa.

- Czy do Widzewa może trafić piłkarz a'la Ljuboja? To rola dyrektora sportowego, ale jeśli Niko uzna, że to zawodnik, który na rok/dwa/trzy może nam pomóc, jestem otwarty. Jeżeli będę widział logikę w ściągnięciu tego typu zawodnika, to nie postawię weta - zadeklarował.