Wieszczono im upadek, wygrali piąty raz z rzędu. Odrodzenie byłego ekstraklasowicza

Sobotni mecz rozpoczął się dobrze dla Warty. "Zieloni" objęli prowadzenie w 9. minucie, kiedy do siatki trafił Smoczyński. W drugiej połowie królowali jednak gospodarze.

Podbeskidzie wyrównało dzięki uderzeniu Kizymy, a w 59. prowadziło po strzale Górskiego. Wydawało się wtedy, że dobra passa poznaniaków zostanie zakończona.

Stało się inaczej - w końcówce goście ruszyli do ofensywy. W 79. minucie wyrównał Stanek, a w 88. Rychert popisał się kapitalnym uderzeniem, dzięki czemu Warta wygrała 3:2 (1:0).

Tym samym "Zieloni" odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu. To zupełna zmiana względem początku sezonu, kiedy to nie wygrali żadnego z pierwszych sześciu meczów.

Obecnie poznaniacy plasują się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli. Do liderującej Olimpii Grudziądz tracą dwa punkty, ale zespół ten rozegrał mecz mniej.