Wieszczycki skrytykował piłkarza Legii. "On nie myśli"

Mileta Rajović miał stać się gwiazdorem Legii Warszawa. Na razie jego występy przede wszystkim jednak rozczarowują - jego obecny bilans to sześć trafień na przestrzeni 27 występów.

Podczas niedzielnego starcia z Piastem Gliwice 26-letni Duńczyk miał dwie niezłe okazje do przełamania impasu. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie bardzo mocno się pomylił.

W 33. minucie uderzył we Frantiska Placha. W 57. minucie huknął za to nad poprzeczką. W końcówce na trybunach zaczęły rozlegać się niepochlebne przyśpiewki w kierunku jego i Dariusza Mioduskiego.

Niedzielne starcie w wykonaniu piłkarza na antenie CANAL+ Sport skomentował Tomasz Wieszczycki. Ekspert stwierdził wprost, że przyczyną nieskuteczności zawodnika jest zerowa inteligencja boiskowa.

- To pokazuje, że on za bardzo nie myśli przy tych sytuacjach, on stara się po prostu strzelić. On oddał strzał i jego interesuje to, żeby trafić w światło bramki, niż pomyśleć, gdzie tę piłkę umieścić, w jakim rogu, w jaki sposób oszukać bramkarza - zdiagnozował.

Rajović opuścił plac gry w 74. minucie. W otoczeniu gwizdów zmienił go Antonio Colak. Legia uległa Piastowi 0:1, a w 83. minutę piłkę w siatce z rzutu wolnego umieścił Michał Chrapek.