Wisła Kraków nie zwalnia tempa. Trzeci zimowy transfer stał się faktem

Zaledwie 24 punkty i 10. miejsce w tabeli po rundzie jesiennej. Wisła Kraków szybko zapoznała się z trudami Fortuna I Ligi. Krakowianie tracą do miejsc premiowanych bezpośrednim awansem odpowiednio 10 i 13 punktów. Są jednak niedaleko pozycji gwarantujących udział w barażach - ich strata przed wiosennym graniem wynosi cztery "oczka".

Wisła ma więc realne szanse, by wrócić w 2023 roku do Ekstraklasy. W tym celu klub, na którego czele samodzielnie stanął ostatnio Jarosław Królewski, dokonuje zimowych wzmocnień pierwszej drużyny.

Do Krakowa trafili już Igor Sapała oraz 26-letni napastnik Alex Mula. Teraz ich śladami poszedł rodak Muli, Hiszpan David Junca. To 29-letni lewy obrońca.

Junca ostatnie pół roku był bez klubu. Wcześniej reprezentował barwy Girony, Eibaru i Celty Vigo. Ma blisko 80 występów na poziomie LaLigi.

Kontrakt 29-latka będzie obowiązywać do konca czerwca. W umowie zawarto klauzulę przedłużenia.