Wisła Kraków rozbiła spadkowicza z Ekstraklasy. Jubileuszowy gol Rodado [WIDEO]

Podopieczni Mariusza Jopa znakomicie zaczęli sezon 2025/2026. Szybko wyrośli na głównego kandydata do awansu do PKO BP Ekstraklasy. W poniedziałek tylko to potwierdzili.

W Niepołomicach goście byli zdecydowanymi faworytami i z tej roli wywiązali się znakomicie. Już w dziewiątej minucie prowadzenie Wiśle dał Maciej Kuziemka, który wpadł w pole karne i oddał strzał, a piłka po rękach Wiktora Kowala wylądowała w siatce.

Puszcza próbowała odpowiedzieć, lecz na posterunku był Patryk Letkiewicz. Bramkarz "Białej Gwiazdy" poradził sobie między innymi z uderzeniem Michała Walskiego.

W 29. minucie Wisła zadała kolejny cios. James Igbekeme uderzył z dystansu, a piłka odbiła się od Adriana Piekarskiego, co kompletnie zmyliło bramkarza Puszczy. To nie był jednak koniec goli w pierwszej połowie.

Ostatnie słowo należało bowiem do Angela Rodado. Hiszpan wykorzystał dośrodkowanie Juliusa Ertlthalera z lewej strony boiska i zdobył 13. bramkę w tym sezonie ligowym, a 80. w barwach Wisły.

W drugiej części spotkania "Biała Gwiazda" nie musiała już forsować tempa, bo wysoko prowadziła. Szczęścia próbowali Lelieveld i Ertlthaler, lecz Kowal był na posterunku.

Ostatecznie kibice nie doczekali się goli po przerwie. Fani Wisły mają jednak powody do radości, bo krakowianie znów mają aż osiem punktów przewagi nad Śląskiem Wrocław. Puszcza znajduje się natomiast tuż nad strefą spadkową.