Wisła na autostradzie do awansu. Tak wygląda tabela 1 Ligi

"Biała Gwiazda" w niedzielę zrobiła swoje. Piłkarze Mariusza Jopa wygrali na wyjeździe z Chrobrym Głogów i mogli ze spokojem czekać na występy rywali.

Pierwsza potknęła się Wieczysta, która w niedzielny wieczór przegrała z Miedzią Legnica 2:3. Porażka doprowadziła do kolejnego przewrotu w klubie - zwolniony został trener Gino Lettieri. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W poniedziałek pomyślne dla Wiślaków informacje nadeszły z Łodzi, gdzie ŁKS pokonał 2:1 drugiego w tabeli Śląska Wrocław. Wicelider rozgrywek prowadził od 67. minuty po golu Miłosza Kozaka, ale cieszył się z tego zaledwie przez trzy minuty. ŁKS wyrównał za sprawą Fabiana Piaseckiego, a chwilę później cieszył się z gola Artur Craciun. Okazało się, że było to trafienie na wagę zwycięstwa łodzian.

W drugim z poniedziałkowych meczów trzecia w tabeli Pogoń Grodzisk Mazowiecki podejmowała Odrę Opolę. Długo zanosiło się na to, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. Piłkarze Piotra Stokowca zdołali jednak strzelić zwycięskiego gola. W doliczonym czasie meczu trafienie na 2:1 zaliczył Rafał Adamski.

Wisła prowadzi w tabeli z aż dziesięcioma punktami przewagi nad drugą Pogonią i jedenastoma nad trzecim Śląskiem. Dość powiedzieć, że "Biała Gwiazda" ma większą przewagę nad drużyną z Grodziska Mazowieckiego niż ta nad... trzynastą Odrą.