Wisła Płock znów to zrobiła. Szalony wynik w Ekstraklasie

Wisła Płock znów to zrobiła. Szalony wynik w Ekstraklasie
Artur Kraszewski / pressfocus
Wisła Płock od początku sezonu nie straciła dwóch bramek w żadnym meczu Ekstraklasy. Tym razem beniaminek bezbramkowo zremisował z Cracovią.
Od awansu z I ligi Wisła trzyma się czołówki Ekstraklasy. Beniaminkowi nie przeszkodziła nawet krótka seria dwóch porażek z rzędu, bo po meczu z Jagiellonią podopieczni Mariusza Miusiury po prostu przestali przegrywać.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed czwartkowym spotkaniem z Cracovią ich seria wynosiła osiem meczów bez porażki z rzędu. Teraz można dopisać kolejny punkt. Z "Pasami" udało się bowiem bezbramkowo zremisować.
Wisła, tradycyjnie dla siebie, postawiła na defensywę. W pierwszej połowie wyraźnie oddała rywalom piłkę i okazji szukała po kontrach. Jedyny celny strzał posłał Kamiński, który uderzył głową po wrzucie futbolówki z autu.
Po zmianie stron "Nafciarze" spróbowali nieco innej taktyki, dłużej byli w posiadaniu. To jednak nie przerodziło się w żadną konkretną okazję. Z drugiej strony gospodarze wciąż bronili dobrze, bo chociaż Stojilković do siatki trafił, to gola nie uznano ze względu na spalonego.
W końcówce spotkania groźny strzał posłał Kun, ale z jego próbą poradził sobie Madejski. Tym samym w spotkaniu nie padła żadna bramka, a obie drużyny dopisały sobie po punkcie.
Wisła chwilowo wskoczyła więc na drugą pozycję w tabeli Ekstraklasy, natomiast Cracovia na czwartą. Przed oboma zespołami jeszcze jeden mecz w tym roku.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiDzisiaj · 18:52
Źródło: własne

Przeczytaj również