Właściciel Maccabi przemówił. Powiedział, co myśli o transparencie

O transparencie, który kibice Maccabi pokazali na stadionie w Debreczynie, mówi się więcej niż o samym spotkaniu. Wypisano na nim oskarżenie Polski o Holocaust.

W rozmowie z portalem Goal.pl do treści baneru odniósł się właściciel Maccabi. Ya'kov Shahar przeprosił za zachowanie kibiców.

- Bardzo mi się ten transparent nie podobał. Bardzo! Jestem temu zdecydowanie przeciwny. Mamy tu problem z pewną grupą, to 100-150 osób, która powoduje, że klub ma kłopoty. Ale mogę pana zapewnić, że nie zostawimy tak tej sprawy. We współpracy z izraelskim związkiem piłkarskim będziemy się starać, w zasadzie już się staramy, aby ukarać tych ludzi. Przez nich Maccabi ma kłopoty. Nie chcę takich sytuacji! - mówił Shahar w rozmowie z Piotrem Koźmińskim.

- Mogę powiedzieć, że jest mi przykro. Przepraszam za ten baner - podsumował właściciel izraelskiego klubu.

Shahar ma polskie korzenie. Jego przodkowie w przeszłości mieszkali w Łodzi. Z Polski wyemigrowali w 1921 roku.

Zachowaniu kibiców Maccabi przygląda się UEFA. Zarzuty od niej po czwartkowy meczu otrzymał też Raków. Piszemy o tym TUTAJ.

Mecz w Debreczynie zakończył się zwycięstwem Rakowa 2:0. Dzięki temu wicemistrzowie Polski awansowali do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji.