Właściciel Rakowa Częstochowa zareagował na kolejne niepowodzenie. Zapowiedział ważne ogłoszenie

Raków notuje fatalną serię. Mistrzowie Polski nie wygrali żadnego z trzech meczów. W dodatku mierzyli się w nich z drużynami z dolnej części tabeli. W poprzednich kolejkach zremisowali z ŁKS-em i Ruchem, a w piątek przegrali z Radomiakiem.

Częstochowianie przed tą kolejką zajmowali trzecie miejsce w tabeli. W utrzymaniu miejsca w czołówce pomagały im równie przeciętne występy rywali.

W Rakowie zdają sobie jednak sprawę z powagi sytuacji. Na porażkę w Radomiu zareagował właściciel klubu Michał Świerczewski.

- Po meczu z Puszczą byłem zły. Po Ruchu rozgoryczony. Dziś nie jestem w stanie opisać tego uczucia… Uwierzcie, że przeżywam to co najmniej równie mocno jak Wy. Dziś jednak nie będzie żadnych decyzji. Na początku tygodnia ogłosimy czy i ewentualnie jakie podejmiemy działania - zapowiedział Świerczewski krótko po meczu z Radomiakiem.

To kolejny tego typu wpis właściciela Rakowa w ostatnich tygodniach. Gdy pod koniec lutego jego drużyna odpadła z Pucharu Polski, stwierdził, że ta stała się "ligowym średniakiem". Ogłosił wówczas najpoważniejszy kryzys zespołu od 2016 roku.

Raków kolejny mecz rozegra w następną sobotę. Na własnym stadionie zmierzy się z Legią Warszawa.