Włoska gazeta krytykuje Krzysztofa Piątka. "Właściwie zerowy wkład"

Piątek trafił do Fiorentiny w styczniu na zasadzie wypożyczenia z Herthy Berlin. Przygodę z nowym klubem rozpoczął dobrze. Po odejściu Dusana Vlahovicia wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i regularnie trafia do bramki.

Reprezentant Polski kolejnego gola strzelił w ostatnim spotkaniu Fiorentiny z Hellasem Werona. Media chwaliły go za skuteczność.

26-latek musi się jednak mierzyć też z krytycznymi opiniami. Nie brakuje głosów, że Fiorentina cierpi po odejściu Vlahovicia.

- Wkład Piątka poza polem karnym jest właściwie zerowy. Fiorentina traci w ten sposób punkt odniesienia w ofensywie - nie może oprzeć gry na swoim napastniku, by później rozwinąć akcję ofensywną - pisze "Corriere Fiorentino".

Polak strzelił dla Fiorentiny po trzy gole w Serie A i Pucharze Włoch. Do siatki trafia średnio co 97 minut.

Piątek kolejną okazję do przekonania dziennikarzy będzie miał w niedzielę. Fiorentina podejmie wtedy Bolognę.