Włoskie media oceniły grę Wojciecha Szczęsnego. "Teraz trzeba zacząć się niepokoić. Kolejny babol"

Szczęsny w ostatnich miesiącach jest cieniem samego siebie. Golkiper popełnia błąd za błędem w kolejnych spotkaniach Juventusu i reprezentacji Polski.

31-latek w sobotni wieczór znów znalazł się na świeczniku. Tym razem za sprawą fatalnego błędu, który popełnił w wyjazdowym meczu z Napoli.

Polak wypuścił piłkę z rąk, a tam spadła wprost pod nogi Politano. Włoch trafił do siatki i dał sygnał "Azzurrim" do odrabiania strat. W efekcie Napoli ze stanu 0:1 wyszło na 2:1 i ostatecznie zgarnęło trzy punkty.

Włoskie media po meczu nie zostawiły suchej nitki na Szczęsnym. Polak został surowo oceniony przez dziennikarzy. W większości przypadków 31-latek zgarnął "4,5".

- Teraz trzeba zacząć się niepokoić. Kolejny babol. Znów w decydującym momencie meczu, który doprowadził do kompromitacji Juventusu. Przy drugiej bramce robił co mógł przy niefortunnej interwencji Keane'a, ale nie na wiele się to zdało - to słowa z "Goal.com".

- Przypomniał o błędach z meczu z Udinese. Piłka kopnięta przez Lorenzo Insigne była dla niego typowa, ale Polak nie zdołał jej powstrzymać. Dał Napoli dojść w tym spotkaniu do remisu - czytamy na "Tuttomercatoweb.com".

- Kolejny fatalny występ polskiego bramkarza. Z jego rażącego błędu SSC Napoli doprowadziło do wyrównania - podsumowano na "Juvenews.eu".