Wojciech Kowalczyk: Złotą Piłkę dali Fabio Cannavaro i niech już skończą z obrońcami. Ona jest dla atakujących

Wojciech Kowalczyk: Złotą Piłkę dali Fabio Cannavaro i niech już skończą z obrońcami. Ona jest dla atakujących
Youtube
Temat Złotej Piłki znów rozpala kibiców i ekspertów. W tej sprawie wypowiedział się także Wojciech Kowalczyk w programie "Stan Futbolu".
Były reprezentant Polski zaapelował, by "nie przesadzać i nie nominować bramkarzy oraz obrońców".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie no, już z bramkarzami to nie żartujmy, nie nominujmy tam bramkarzy... - powiedział Kowalczyk, który od razu spotkał się z sugestią, że mówiłby inaczej, gdyby sam był w przeszłości obrońcą. - Nie, bo znalazłoby się kilkunastu lepszych, którzy pokręciliby mnie na boisku, np. Messi.
- Ludzie chodzą na stadiony nie dla obrońców czy dla bramkarzy, tylko dla graczy ofensywnych, których chce się oglądać; którzy strzelają bramki i dryblują... - dodał. - Nikt nie idzie na środkowego obrońcę, na Javiego Martineza, tylko idzie na Lewandowskiego, Mullera i spółkę.
- Wystarczy, że już w 2006 r. dali Złotą Piłkę Cannavaro i niech już skończą z tymi obrońcami, niech nie przesadzają - mówił "Kowal", który nie miał problemu ze wskazaniem, kto powinien otrzymać Złotą Piłkę: czy van Dijk, czy Lewandowski. - Oczywiście, że Lewandowski. Lepiej się Lewandowskiego ogląda niż van Dijka. Co mnie obchodzi, że on blokuje strzały? Raz się da okiwać i przegrywają mecz.
Całość można obejrzeć poniżej:

Przeczytaj również