Wojciech Szczęsny obronił karnego, poseł aż krzyknął z radości. Sceny podczas obrad Sejmu! [WIDEO]

Reprezentacja Polski po 36 latach przerwy wywalczyła awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Nie osiągnęłaby tego, gdyby nie rewelacyjna postawa Wojciecha Szczęsnego.

32-latek kolejny popis dał podczas meczu Polski z Argentyną. Jego najefektowniejszą interwencją było odbicie piłki po strzale Leo Messiego z rzutu karnego.

Entuzjazm związany z tą sytuacją udzielił się także posłowi Gramatyce. Polityk, który uczestniczył w debacie na sali plenarnej Sejmu, jednocześnie śledził transmisję z meczu. Gdy Szczęsny obronił jedenastkę, krzyknął i wyrzucił ręce w górę w geście triumfu.

- Był gol? - zapytał przemawiający z mównicy poseł Michał Urbaniak z Konfederacji.

- Nie, karnego obronił - powiedział Gramatyka.

- Gratulujemy Szczęsnemu - skwitował Urbaniak.

Gramatyka w rozmowie z "Interią" przeprosił za swoje zachowanie. Zwrócił jednocześnie uwagę na niefortunny kalendarz prac Sejmu.

- Proszę sobie wyobrazić na przykład amerykański Kongres, który obraduje podczas Super Bowl. Pomysł z organizowaniem posiedzenia w trakcie meczu był fatalny. Byłem jednym z może pięciu-sześciu posłów na sali plenarnej. Podczas pierwszej połowy miałem dwa wystąpienia. Sam się zgłosiłem, bo ktoś po prostu musiał - stwierdził Gramatyka w rozmowie z "Interią".